niedziela, 17 listopada 2013

Zmian kilka.

Hej zauważyłam, że nie jest ze mną tak źle tzn. piszę raz w tygodniu, postaram robić się to częściej......
Kilka zmian nastąpiło. Wróciłam do Częstochowy, Bartosz wrócił także do Polski na stałe :) No ale w związku z mym powrotem znów zaczęły się problemy. Gdy byłam w Poznaniu to jakoś tak to było, że ogólnie mało rozmawiałam z mamą teraz zaczęła mnie znów nękać swoimi przemyśleniami i rozkazami. Trudno nazwać jej pomoc radami, to są rozkazy. Jak czegoś nie zrobię to się obraża, narzuca mi swoje zadanie we wszystkim.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz